
Kiedy zaczynasz urządzać kuchnię, pojawia się milion pytań. Jakie blaty? Jakie fronty? A może szkło? No właśnie – i tu pada sakramentalne: czy szkło piaskowane w kuchni to dobry pomysł? Wydaje się modne, takie „wow” – matowe, eleganckie… Ale czy nie będzie z nim więcej zachodu niż pożytku?
No to rozsiądź się wygodnie, złap herbatę (albo espresso z ekspresu, skoro to artykuł o kuchni!) i lecimy z odpowiedziami na wszystkie pytania, które możesz mieć, zanim pójdziesz do szklarza.
Co to za wynalazek – szkło piaskowane?
Wyobraź sobie, że zwykłe szkło trafia do spa. Zamiast maseczki z glinki – dostaje porządny peeling piaskiem pod ciśnieniem. Efekt? Matowa powierzchnia, która wygląda trochę jak poranna mgła na szybie – ale w kontrolowanej, designerskiej wersji.
W zależności od tego, jak mocno „wypiaskują” taflę i jakiego użyją piasku, może być ledwo satynowa albo zupełnie mleczna. I teraz najfajniejsze: możesz piaskować wszystko – całą powierzchnię albo tylko fragmenty. Motywy geometryczne, liście, napisy? Proszę bardzo!
Dlaczego ludzie się tym zachwycają? (I dlaczego ja też!)
1. Prywatność bez zasłon i firanek
Masz gości, a w szafce stoi artystyczny chaos z kubków, słoików i jednego kieliszka do wina? Szkło piaskowane to taka zasłonka XXI wieku – przepuszcza światło, ale zasłania bałagan. Genialne.
Wygląda lekko, nie przytłacza i nie krzyczy: „mam coś do ukrycia!”. Idealne do frontów szafek.
2. Styl w stylu, czyli pasuje (prawie) wszędzie
Minimalizm? Skandynawski chill? A może loftowa kuchnia z cegłą i metalem? Matowe szkło odnajdzie się wszędzie – jak sweter oversize: niby prosty, ale jak dobrze dobrany, robi całą robotę.
To taki element „niby nic”, a jednak wchodzisz do kuchni i mówisz: „kurczę, ale tu stylowo!”.
3. Nie musisz być maniaczką czystości
Szkło połyskliwe (np. Lacobel) jest piękne… przez jakieś 6 minut po myciu. Potem zaczynają się odciski, smugi, a Ty znowu lecisz po ręcznik papierowy. Na matowym szkle życie jest prostsze – palce nie zostawiają śladów jak po kryminalnych działaniach CSI.
Czyści się je raz, a dobrze. I koniec. Bez drapania, bez łez.
4. Możliwości? Całe mnóstwo!
- panel między szafkami (backsplash),
- fronty mebli,
- drzwiczki do spiżarni,
- półki,
- ścianki działowe,
- elementy wyspy kuchennej.
Ale hola hola – czy szkło piaskowane ma jakieś wady?
1. Trochę delikatesik
Choć szkło może być hartowane, to sama piaskowana powierzchnia nie lubi ostrych przygód. Gąbki z druciakiem? Szkło mówi: „nie, dzięki”. Pasta z sodą? Też pass.
Mat łatwo zetrzeć, więc czyszczenie musi być z klasą – jak obsługa w dobrej restauracji.
2. To nie najtańsze hobby
Jeśli masz ochotę na coś „customowego” – np. swoje inicjały w piaskowanym wzorze – to licz się z większym kosztem.
3. „Zimne” wrażenie
Dla kuchni klasycznych może wydawać się zbyt nowoczesne. Ale gdy zestawisz je z ciepłym drewnem – efekt może być oszałamiający.
Gdzie to szkło sprawdzi się najlepiej?
Między szafkami
Nie chłonie tłuszczu, łatwo się czyści, a do tego nie odbija światła jak lustro w klubie.
Fronty szafek
Najlepiej w górnych szafkach – z ramką aluminiową lub drewnianą. Grubość? 4-6 mm i jesteś w domu.
Półki, ścianki, przegrody
Do przypraw, spiżarni, a nawet jako separator między kuchnią a jadalnią – bardzo stylowe.
Szkło piaskowane vs inne typy szkła
Właściwość | Szkło piaskowane | Lacobel | Szkło z nadrukiem UV |
---|---|---|---|
Wygląd | Matowe, subtelne | Połysk, jednolity kolor | Kolorowy nadruk |
Smugi i odciski | Mało widoczne | Bardzo widoczne | Mało widoczne |
Prywatność | Średnia/Dobra | Brak | Zależy od wzoru |
Cena | Średnia/Wysoka | Średnia | Wysoka |
Trwałość | Wysoka (hartowane) | Wysoka | Bardzo wysoka |
Jak o to dbać, żeby nie żałować?
Codzienność:
- Miękka ściereczka z mikrofibry
- Płyn do szyb lub roztwór octu z wodą
- Czyść równomiernie całą powierzchnię
Unikaj:
- Środków ściernych (mleczka, proszki)
- Druciaków
- Punktowego szorowania
Czy szkło piaskowane nadaje się nad kuchenkę?
Tak – ale tylko jeśli jest hartowane. Tylko wtedy wytrzyma wysoką temperaturę, parę i tłuszczowe wyzwania.
Ile to wszystko kosztuje?
- Panel między szafkami: 250-400 zł/m²
- Fronty szklane: 300-600 zł/m²
- Drzwi lub osłony: 400-700 zł/m²
Szkło piaskowane w kuchni to taki wybór, który krzyczy: mam styl, ale lubię mieć też spokój. Nie błyszczy nachalnie, ale robi robotę.
Jeśli jesteś fanem minimalizmu, światła i rzeczy, które nie krzyczą, tylko szepczą „jestem świetnie zaprojektowane” – to bierz!
A potem zaproś znajomych i poczekaj, aż ktoś zapyta: „Skąd masz takie fronty?!”.